czwartek, 24 maja 2018

Przepis na udany dzień



Chwilę po śniadaniu z Witam na dzień dobry Dr Gerarda, Marta wyszła do szkoły. Ola została sama. Nie zwlekając zajęła się porządkami.  Zaścieliła łóżka, pozmywała naczynia. Przetarła kuchenne blaty. Na koniec poodkurzała. Około godziny dziewiątej zakończyła swoje prace i wówczas dotarło do niej, że przez następnych kilka godzin będzie zupełnie sama. Próbowała wczuć się w treść książki, którą czytuje w wolnych chwilach takich jak ta. Na nic wysiłki Oli – nie miała dziś chęci na lekturę. Czas płynął powoli. Właściwie to mogła wyjść na spacer ale nie chciała chodzić samotnie. Wtedy pomyślała, że jest jedna rzecz, którą mogłaby z chęcią zrobić. Marta po południu chce upiec tarte. Morze by tak wyręczyć siostrę w tej czynności – pomyślała Ola. Na pewno będzie jej bardzo miło. Jedyna przeszkoda w tym, że Ola nie ma aż takiej wprawy jak Marta w pieczeniu ciast. Zważywszy jednak wszystkie za i przeciw, dziewczyna podjęła wyzwanie. Odnalazła przepis na stronie Internetowej Dr Gerarda. Przeczytała go dokładnie i upewniła się, że posiada wszystkie składniki. Tarta bez pieczenia według Eksperymentalnie wydała się Oli całkiem prosta do wykonania. Ciastka Maltikeks – podstawowy składnik, poszedł najpierw do obróbki. Trzeba go było zmiksować na drobny pył by później utrzeć z rozpuszczonym masłem. Ogólnie to co Ola wiedziała na temat tarty, to że trzeba ją przygotowywać w niskiej temperaturze. W tym przypadku nie było to istotne podczas wykonywania ale później tak. Ciasto musiało kilka godzin chłodzić się w lodówce. W każdym razie Ola doszła do wniosku, że ów przepis ze strony Dr Gerarda jest nie tylko przepisem na udane ciasto ale także na udany dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz