wtorek, 28 maja 2019

„Brać, nie brać? Ciasteczka w podróży”

Oczywiście, że brać! Dylemat dotyczy natomiast rodzaju ciasteczek. W okresie letnim, szczególnie w trakcie dużych upałów, niewskazany jest wybór słodyczy w polewie czekoladowej czy wrażliwą masą w środku. Wszelkiego rodzaju czekolady, batony czekoladowe, ciastka z kremem, rurki powinny zostać w domu. Jeżeli jednak koniecznie chcemy zabrać je ze sobą, należy zabezpieczyć je przed roztopieniem na przykład za pomocą folii aluminiowej. Jeśli planujemy dłuższy wyjazd, dobrym wyborem będzie użycie zamrożonego wkładu z zamrażalnika włożonego do torby termoizolacyjnej. Jednak, jak wiadomo, w podróży z reguły nie mamy miejsca na dodatkowe pojemniki, które uchroniłyby nasze ciasteczka przed uszkodzeniem. Myślę, iż dobrym pomysłem byłoby pochylenie się nad pojemniczkami na szczególnie wrażliwe słodycze, jak na przykład Pryncypałki, ciastka Listki z cukrem i polewą czy draże. Natomiast Krakersy solone Artur nie wymagają szczególnej troski, a dają wiele radości i przyjemności z pochrupania w podróży. Dr Gerard w swoim słodkim asortymencie posiada szeroki wachlarz, zarówno słodkich, jak i słonych przekąsek. Są one dobrym dodatkiem w trakcie podróży, na wszelkiego rodzaju imprezach, czy do codziennej kawy o poranku. Sama rozkosz zasiąść z Dr Gerardem do filiżanki gorącej, czarnej kawy i delektować się przy tym świeżością oraz niepowtarzalnością owych słodyczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz