wtorek, 21 maja 2019

Mnóstwo wrażeń.


Mnóstwo wrażeń.

Maj nie rozpieszcza nas pogodą choć z drugiej strony nie możemy narzekać bo w całym kraju były ogromne susze i braki wody. Ja idąc teraz między kroplami deszczu na działkę zachwycam się nad każdą jedną roślinką jak pięknie rozkwita, rośnie widać w nich jak bardzo potrzebowały wody. A już moje trzy młode lilaki podwoiły swą wysokość więc bardzo cieszy mnie ten deszcz. A również maj jest miesiącem mnóstwa imprez począwszy od Eurowizji w której nasz kraj brał udział z piosenką Fire of love, Pali się w wykonaniu zespołu Tulii jednak do finału nie weszli. Wygrała Holandia. Oczywiście przy kibicowaniu towarzyszyły nam wielkie emocje oraz słone przekąski dr Gerarda idealnie pasowały na emocjonujące dwa wieczory. Szczególnie mój syn bardzo przeżywał kto wygra więc przygotowane prze ze mnie przekąski szybko znikały. A w sobotę odbywały się pokazy lotnicze, pokazy sprzętu wojskowego oraz uroczysta defilada. Jak to zwykle bywa trzeba było chwilkę postać w kolejce aby zajrzeć do środka transportera opancerzonego Rosomak do którego weszliśmy całą rodziną czy podziwiać wojsko amerykańskie ze swoim sprzętem. Jednak dla mnie najciekawsze były jednak pokazy na niebie. To co wyczyniali przechodziło moje wyobrażenia. Fantastyczny pokaz. Później noc muzeów. Można było zwiedzać muzea i wiele innych obiektów kultury. W tym dniu zawsze dla zwiedzających jest przygotowana moc ciekawych atrakcji. Warto z tego korzystać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz