Przyjemna, wakacyjna pogoda
zwabiła Zuzę na podwórze z samego rana. Dziewczynka zajęła ulubione miejsce w
ogrodowej altance. Nic nie zapowiada na dzisiaj żadnych atrakcji. To ma być
zwyczajny, nudny dzień. Zuza chciałaby znaleźć dla siebie jakieś ciekawe
zajęcie, jednak nic konkretnego nie przychodzi jej do głowy. W końcu niemal
odruchowo sięga po smartfona – tam szukając inspiracji na spędzenie czasu, mimochodem
wchodzi na Facebooka. Wśród powiadomień mignęła strona Dr Gerarda – producenta ciastek
– lidera wśród fanów. Zaintrygowana wczytuje się w post, po czym biegnie do
domu po paczkę ciastek Tropical, które dostała poprzedniego dnia od cioci. Zuza
uwielbia różne ciasteczka tej marki. Toteż w jednej chwili postanawia wziąć
udział w zabawie i zgodnie ze wskazówkami umieścić zdjęcie ciasteczek, które w
tej chwili zajada. Słodycze kładzie na stoliku na tle roślin i zabiera się do
robienia zdjęć. Ogród babci doskonale imituje tropiki co koresponduje z nazwą
ciastek Tropical oraz z wakacyjnym klimatem. Ostatnie – najlepsze ujęcie i
zdjęcie poszło w świat a dokładniej – zostało umieszczone jako komentarz pod
postem Dr Gerarda. Zuza wciągnęła się bez reszty, śledząc aktywność producenta ulubionych
słodyczy. Kolorowe obrazki, zagadki, konkursy, rebusy – takie małe
przyjemnostki potrafią urozmaicić życie znudzonej dziewczynki. Zuza całkowicie
już zapomina o wcześniejszych rozterkach. Nie ma już problemu z nudą. Jest Dr
Gerard na Facebooku – jest zabawa a obok na stoliku, na talerzyku pyszne
ciastka Tropical – mniam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz