czwartek, 29 sierpnia 2019

Zakupy do szkoły


Zakupy do szkoły

 

Co prawda jest to już ostatni dzwonek przed pójściem do szkoły, a nasze dzieciaki, potrzebują wiele rzeczy, aby im kupić? Podczas picia porannej kawy moja, Krysia robiła listę zakupów, co potrzebują nasze dzieci. W przerwach, kiedy się zastanawiała pogryzała ciastka posypane cukrem ring, biszkopty pałeczki kremowe od dr Gerarda. Wychodząc do garażu, aby wyprowadzić auto zostawiłem Krysie samą, aby mogła się skupić na zakupach, jakie są niezbędne dla naszych dzieci. Sprawdziłem w aucie to i owo, pogoda była niezbyt sprzyjająca. Jadąc ulicami miasta było dosyć tłoczno, jak przy sobocie to raczej normalne. Przed pawilonem handlowym, do którego, Krysia chciała się dostać brakowało miejsca, aby zaparkować, znalazłem nieco dalej. Krysia skomentowała, że są to uroki robienia zakupów w soboty. W pawilonie handlowym tłoczno, że palca nie włożysz, a na dodatek kolejka za koszykami. Wybór szkolnych rzeczy przebogaty, nawet na niektóre rzeczy promocje. Krysia przebierała wybierała, ja zwróciłem uwagę na stoisko ze słodyczami dr Gerarda. Więc niezwłocznie podjechałem, aby uzupełnić brakujące słodycze z firmy dr Gerard. Tak się złożyło, że kupiliśmy wszystko, co potrzeba nie omal w jednym sklepie. Po powrocie do domu, na podwórku czekali, Ania z Wojtkiem, machając nam z daleka, nie mogąc się doczekać, co kupiliśmy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz