Od dwóch dni mam chęć
na sorbet cytrynowy. Pewnie brakuje mi witamin. Będąc w mieście często go kupowałam. Tym razem
postanowiłam zrobić niespodziankę moim domownikom. Na letnie dni orzeźwiający deser będzie
zastępował lody.
Składniki; 2 szklanki wody, 1,5 szklanki soku z cytryny, skórka otarta z trzech cytryn,
niepełna szklanka cukru. Wodę z cukrem pogotować parę minut i ostudzić. Do
syropu dać sok i otartą skórkę z cytryny. Wsadzić do zamrażarki i co godzinę
mieszać. Tą czynność powtarzać kilka razy. Sorbet cytrynowy podałam z
pałeczkami kremowymi produkcji Dr.
Gerarda. Dzieci chciały więcej ciastek, bo sorbet był bardzo kwaśny. Mąż
stwierdził, że z ciastkami lepiej smakuje. Przy robieniu takich deserów muszę
się zaopatrzyć w smaczne ciastka. Dzieci
zażyczyły, abym zrobiła im prawdziwych lodów.
Obiecałam im lody za tydzień. Nie chciałam powiedzieć im, że po prostu
nie umiem. Teraz w Internecie można wyszukać różne przepisy na te przysmaki.
Wybieraliśmy się do moich rodziców w odwiedziny. Jest piękna pogoda i całą
rodziną postanowiliśmy jechać na rowerach. Maluchy bardzo lubią jeździć i trasa
około 10 km pewnie nie wystraszy ich. Spakowałam do koszyka kanapki, ciastka i
picie. Jechaliśmy powoli. W połowie drogi zatrzymaliśmy się w parku. Tam
odpoczywając posilaliśmy się ulubionymi biszkoptami Dr. Gerarda. Po krótkim postoju
zajechaliśmy na podwórko i zaczęliśmy
dzwonić. Gospodarze zaskoczeni powitali nas serdecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz