Po południowy deser.
Nie ma jak dobre
owocowe ciasto do po południowej herbaty. Chłopaki z samego rana
wybrali się na przejażdżkę rowerową. Pogoda ku takim wyprawom
sprzyja. Uszykowali sobie do plecaków małe co nieco a ja każdemu
dorzuciłam po małej przekąsce dr Gerarda był to krakers
czosnkowy z masłem i ziołami Baguettes Garlic&Herbs. To nowość
od dr Gerarda bynajmniej pierwszy raz jest kupiłam. Idealne na
drogę. Ja postanowiłam zrobić ciasto z jabłkami.
Potrzebujemy:
kilogram jabłek, dwie łyżki soku z cytryny, cztery łyżki cukru,
8 łyżek masła, 1 czubata łyżka mąki, 1 łyżka cukru pudru, 1
żółtko, szczypta soli.
Jabłka myjemy i
obieramy. Mniejsze kroimy na połówki a większe na ćwiartki,
czyścimy z pestek i skrapiamy sokiem z cytryny. Do formy wysypujemy
cukier, rozkładamy dwie i pół łyżki masła pokrojonego na małe
kawałki. Staramy się ułożyć jabłka w jedną całość i
układamy w formie. Formę stawiamy na małym ogniu tak aby cukier
się rozpuścił i zaczął się karmelizować. Lekko podgotowujemy i
jabłka lekko dusimy. Kiedy będzie dużo soku zostawiamy do
wystygnięcia. Z mąki oraz masła, cukru pudru, żółtka soli
zagniatamy ciasto możemy dodać trochę wody. Piekarnik rozgrzewamy
do dwustu pięćdziesięciu. Z ciasta rozwałkowujemy krążek. Tak
przygotowanym plackiem przykrywamy jabłka i pieczemy przez około
dwadzieścia minut. Pozostawiamy jeszcze przez dziesięć minut w
piekarniku. Ciasto wykładamy tak aby były u góry. Możemy ciasto
podać z bitą śmietaną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz