czwartek, 22 sierpnia 2019

Zimny deser na letnie upały.


          Wracając do ostatniego weekendu, wesele to nie ostatnia impreza towarzyska. W niedzielę byliśmy zaproszeni na grilla. Nasze dzieci bardzo długo czekały na to zaproszenie. Gospodarzem był ulubiony wujek. Trochę się obawiałem czy damy radę iść na to spotkanie. Nie wiedziałem czy będą nas bolały nogi czy może głowa. Na weselu zabawa była udana, więc mieliśmy zakwasy. Jednak nie przeszkadzały one iść w gości. Kiełbasę i mięso oraz słodycze „dr Gerard” mieliśmy przygotowane. Tym razem były to biszkopty Pałeczki kremowe i draże Maltikeks. Postanowiłem przygotować zimny deser na letnie upały. Oto przepis, który wykorzystałem.
Składniki:
  • 4 żółtka
  • ¾ szklanki cukru
  • 20 dag płatków migdałowych
  • 2 łyżki wody
  • 2 szklanki kremówki
  • Garść draży Maltikeks (ja używam obu gatunków)
Przygotowanie:
          Szklankę kremówki podgrzewam, żółtka ucieram z ¼ szklanki cukru, nadal ucieram i dodaję gorącą kremówkę. Następnie przelewam masę do garnka, podgrzewam mieszając do zgęstnienia. Potem odstawiam do przestygnięcia.
          Pozostały cukier rozpuszczam z wodą na patelni, potrząsając nią. Kolejnym krokiem jest dodanie płatków migdałów i mieszam. Powstały karmel przekładam na pergamin. Po wystygnięciu dziele na dwie części, jedną dodaję do masy.
Szklane naczynie wykładam folią, wykładam masę. Odstawiam do zamrażarki na 2 godziny. Po tym czasie mieszam i na wierzch wykładam część draży Maltikeks. Potem zakrywam folią i zamrażam przez kolejne 4 godziny. Po tym czasie wykładam na miseczki, dekoruję pozostałą kremówką, drażami oraz karmelem z migdałami.
Znam smakoszy, którzy całość deseru polewają polewą czekoladową inni draże i migdały zastępują posiekanymi owocami a jeszcze inni do dekoracji używają ajerkoniaku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz