wtorek, 20 sierpnia 2019

Małe piękne, a do tego jakie smaczne.


   Kiedy wybieramy się w podróż , bynajmniej ja,  zawsze zabieram ze sobą coś słodkiego do przegryzienia. Najczęściej podróżuję autobusami, a co za tym idzie  przystanki są zazwyczaj krótkie i nie ma okazji by szukać coś słodkiego do przegryzienia. W praktyce jest to niemożliwe by  kupić to co odpowiadałoby mi , więc zawsze staram się by w podróżnym plecaku były słodycze Dr Gerarda.
Przed podróżą kupowałem sobie kilka paczek słodkości Dr Gerarda, które następnie przepakowywałem w  mniejsze opakowania, by zjeść je na raz.  Robiłem to ze względów praktycznych, bo taka rozpakowana paczka ciastek nie zawsze była zjadana na  raz,  a samo opakowanie nie nadawało się do przechowywania. Kiedy w sklepie spotkałem moje ulubione Maltikeks, Pryncypałki, Pretzel -Dr Gerarda w małych opakowaniach, to się bardzo ucieszyłem. Wreszcie na podróż będę mógł sobie kupić moje ulubione słodycze w małych opakowaniach, które będą zjadane na raz. Wiadomą rzeczą jest, że   najlepiej jest przechowywać słodycze w trakcie podróży w oryginalnych opakowaniach. Bardzo pochwalam te małe opakowania słodyczy, które zawsze w trakcie podróży mogę mieć pod ręką.
  Niebawem właśnie wybieram się w podróż i zrobiłem sobie zapas ciastek Maltikeks, Pryncypałek i Pretzeli  w małych opakowaniach.
Mam nadzieję, że pozostałe słodycze Dr Gerarda też będą  produkowane w malych opakowaniach ku naszej uciesze  -miłośnikom słodkości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz