Grillowanie w rodzinnym gronie
Tak jest przyjęte w naszej rodzinie, aby spotykać się jak
tylko jest to możliwe. Z młodymi, starszym pokoleniem i z tymi najstarszymi,
których za chwile może już nie być. To powinniśmy pokazywać szczególnie naszym
dzieciom, aby uczyć ich, szacunku do ludzi i do osób starszych. Ciocia Stasia,
która liczy sobie dziewięćdziesiąt dwa lata pogryza ciastko posypane cukrem
ring od dr Gerarda. Po chwili pyta Krysi czy sama piekła, musieliśmy ciocię
troszkę oświecić było przy tym trochę śmiechu, ale za godzinę ponownie oto
pytała. Wojtek dzwoniąc zapraszał wszystkich bez wyjątku na grilla, którego
przygotował. Udaliśmy się pieszo, ponieważ było to niedaleko. Mi przypadło
poprowadzić naszą najstarszą seniorkę na miejsce, oczywiście, ciocia zadawała
mnóstwo pytań, na które musiałem odpowiadać. Kiełbaski grillowe i inne mięsiwa smakowały
wszystkim. Młodsi i w średnim wieku goście przepijali złotym napojem wpadając w
szampański humor, ciocia nasza seniorka patrzyła podejrzliwie na gwałtowne
wybuchy śmiechu. Chcąc odwrócić uwagę cioci, Krysia podsuwała kawałki sernika,
lemon bez pieczenia ze strony http://drgerard.eu/przepisy.
Gościnność ta trwała do późnych godzin wieczornych, ciocia nie zdołała
wytrzymać do końca, czego bardzo żałowała, że nie widziała finału zakończenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz