wtorek, 27 sierpnia 2019

Czym się kierować przy wyborze słodyczy?


          Witam gorąco, pogoda znów wakacyjna. A tu niespodzianka, w poniedziałek do Szkoły. Hurrrrrraaaaaaa. Życie wróci do normy. Słodycze „dr Gerard” znów będą tylko dla mnie. No nie do końca tylko dla mnie, ale dzieciaki z nudów nie będą plądrować szaf. Zaczną się lekcje, zadania domowe, przygotowania do klasówek i zajęcia dodatkowe. Jednak jeszcze w tą sobotę planujemy ostatni wakacyjny wypad nad jezioro. To ok 50 kilometrów od domu, ale warto. Po drugiej stronie jeziora stacjonują Wojska Amerykańskie. Będą latały F16 może Hercules i AH 64 Apache. Dobrze, że jedziemy większą grupą, bo nie wiem czy dam radę oderwać wzrok od statków powietrznych. Chyba, że będą częstować, czymś słodkim jak ciastka posypane cukrem Ring to wrócę z obłoków. Te pyszności zawsze zwrócą moją uwagę. Dzisiaj mamy zaplanowane zakupy na grilla nad wodą oraz przygotowanie przekąsek. Czym będę się kierował wybierając produkty „dr Gerard”? Ceną? Czy kształt i wygląd ciastek wpływa na zakupy produktów? Na pewno tak. Nie kupię nic, co mi się nie podoba, albo ma kształt, który może się niekorzystnie kojarzyć. Wybieram takie, które mają niebanalny wygląd i zachęcające opakowania. Potem sprawdzam, o jakim smaku są te ciastka. W życiu nie lubię nudy, lubię jak coś się dzieje. Więc zawsze stawiam na produkty, które mają ciekawe połączenia smaków, albo smak jest z pazurem jak np. precle Pretzel Salt&Chilli. Na dowód moich słów wspomnę, że gdy wybierałem nad Morzem zapiekankę XXL nie wybrałem ani klasycznej, ani z kurczakiem czy wegetariańskiej. Wybrałem z menu pozycję o nazwie „PARZYMORDA”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz