czwartek, 7 stycznia 2021

Wspomnienia.

 

Wspomnienia.


Mamy już Nowy Rok 2021. Tak niespodziewanie szybko minął poprzedni. Pierwszy dzień stycznia spotkaliśmy się ze znajomymi na kawie oraz przy ciastkach Pryncypałkach dr Gerarda. Pyszne wafelki oblane czekoladą rozpływają się w ustach. Zaczęliśmy wspominać jak to by było gdyby nie pandemia. To cała nasza szóstka była by w górach w Białce Tatrzańskiej koło Zakopanego. Niestety obostrzenia spowodowały zamknięcie hoteli oraz stoków narciarskich i musieliśmy pozostać w domu. Nie było białego szaleństwa. Bardzo nam tego brakuje. Zostały zdjęcia oraz wspomnienia. Było cudownie dzieciaki szalały na śniegu były śnieżki oraz zjeżdżaliśmy na sankach z górki. Mogliśmy chodzić i podziwiać biały krajobraz, zanurzaliśmy się po kolana w śniegu. Wspólne ognisko z i kiełbaskami oraz grzanym winem przy muzyce góralskiej. Konkursy dla dorosłych oraz dla najmłodszych. A najciekawsze dla mnie był kulig. Wieczorem z pochodniami na saniach sunęliśmy wśród zimowego krajobrazu. Niesamowity widok. Przeżycie niezapomniane. Po raz pierwszy byliśmy na kuligu prowadzonym przez konie. Polecam wszystkim! Cóż mamy nadzieję, że ten rok będzie lepszy. Dlatego nie wybiegamy tak daleko w przód aż do grudnia przyszłego roku. Czas pokaże. O byśmy ten rok przeżyli w zdrowiu i mieli wiele okazji do radości oraz uśmiechu. To najważniejsze abyśmy dzisiaj dbali o swoje zdrowie, dystans aby udało nam się przetrwać te trudne chwile.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz