piątek, 7 lipca 2017

Co zrobić by ciasto było smaczne i świeże?

            Dzień dobry. Nadal mamy piękną pogodę. Co zachęca nas do organizacji wypadów za miasto. Czasem rowerem a czasem samochodem. Na każdą taką wyprawę zabieramy coś słodkiego od „dr Gerard”. Zmienia się jednak sposób przechowywania ich. Nie wystarczy schować do plecaka by nadal były smaczne i nieroztopione. Zostałem zmuszony do kupna lodówki turystycznej. Słodycze tak, jak my, raz podgrzewamy a raz chłodzimy by czekolada nie była ciekłą. Wyobraźcie sobie Maltikeks czy czekoladki Pasja trzymane cztery godziny w nagrzanym samochodzie. Tego typu przekąskę zawsze przechowuję w lodówce. Dzięki czemu wyroby czekoladowe są twarde a ciasteczka smaczne. To samo dotyczy własnych wypieków. Co by było z biszkoptem z galaretką czy jakimś kremem gdy byśmy przechowywali je w temperaturze pokojowej, albo w plecaku w słoneczny dzień? W moim domu prawie każde ciasto trzymamy w lodówce, co powoduje wydłużenie okresu świeżości. Oczywiście zabezpieczając je przed wchłanianiem zapachów z lodówki. Zawsze zapakowane w szczelne opakowania. Wczoraj moja Teściowa upiekła pyszną drożdżówkę, jadłem ją zaraz po wyjęciu z piekarnika, więc wiem, co mówię. Spory kawałek dostałem do domu. Jak miałem to przenieść? By nie sparowała albo by zakalec nie wyszedł. Dobrze, że miałem, blisko więc owinąłem folią aluminiową i w domu wyłożyłem do wystygnięcia. Tosia nie mogła się doczekać. Kręciła się po kuchni bez przerwy. Gdy wszedłem okazało się, że wyjadała kruszonkę z wierzchu ciasta. Tłumaczyła, że ten cukier jest pyszny. W taki sposób ona zjadała to, co najlepsze a ja resztę. Teraz ten wypiek leży sobie w lodówce i czeka aż zrobię kawę i sobie kawałek zjem.

Pozdrawiam L K  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz