Od momentu przeprowadzki do innego miasta, przyjaciółka
Justyny - Monia - od dwóch tygodni robiła podchody, by odwiedzić ją na nowym
miejscu i zawsze coś krzyżowało plany. W minioną środę spotkanie doszło wreszcie
do skutku. Justyna dzień wcześniej po pracy nie będąc pewna, czy znowu coś nie
wypadnie przejrzała Deserotekę https://drgerard.eu/przepisy w
poszukiwaniu przepisu na coś szybkiego i smacznego, by mogła ugościć
przyjaciółkę wraz z synkiem Adasiem. Oczywiście będąc w pracy, specjalnie dla
Adasia kupiła pakiecik Słodyczy, a mianowicie: ciastka Scooby-Doo, Zwierzaki
maślane i czekoladki Pasja. Na wieczór do kompletu wydrukowaliśmy grę
planszową, aby z Olą mógł miło spędzić czas.
Około południa przyjechali autobusem i dziewczyny wyszły po
nich na przystanek. Dosłownie papużki nierozłączki, takich przyjaciół to ze
świecą szukać! Adaś po wręczeniu pakietu Słodyczy oniemiał z radości i nie
oglądając się na słowa mamy poszedł do pokoju Oli, aby szybko zagrać w Ciastkołapki
i podzielić się z Olą Słodkimi pysznościami. Justyna w tym czasie przyjmowała Monię
Deserem z Deseroteki Dr Gerarda, tj. tiramisu morelowe. Monia była zachwycona
smakiem deseru tak bardzo, że nie mogła oprzeć się, by zjeść dwa kawałki
więcej. Atrakcją odwiedzin był spacer na tzw. Cypel obok Mysiej Wieży,
najbardziej uczęszczane miejsce w miasteczku.
Przed wyjściem zjedliśmy pyszny obiad, nawet Adaś nie
marudził i zjadł wszystko. Wspólnie poszliśmy na bardzo długi spacer po Cyplu.
W drodze powrotnej dziewczyny skorzystały z wejścia na Mysią
Wieżę i przed autobusem zdążyliśmy jeszcze załapać się na gofry.
Monia z Adasiem wracali pełni wrażeń i radości z odwiedzin u
nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz