Lipcowe
spotkania ze SCOOBY - DOO.
Już zaczął się
nam kolejny miesiąc lipiec. Pierwszy miesiąc wakacji. W tym roku
nie zapowiada nam się upalnie a nawet ciepło. Cały czas pogoda
wiosenna nawet jesienna, pada, zimno, wietrznie nie zachęca do
wychodzenia z domu na dłuższe spacery a przecież dzieci mają czas
wolny od zaję w szkole. Trzeba jakoś im ten czas zorganizować. Ja
jak zawsze mam pełen dom dzieci oraz młodzieży. Na kilka dni
przyszli do nas spać od mojej siostry dwóch i od kuzynki dwie
dziewczyny razem miałam ich piątkę. Prócz gotowania, robienia im
napoi to także starałam się im urozmaicić te kilka dni bo akurat
padało. Trochę pograli w grę SCOOBY DOO znajdziemy ją na tej
stronie http://drgerard.eu/scoobydoo.
Jest przeznaczona dla dzieci w różnym wieku a oczywiście przy tym
dostali ciastka dr Gerarda SCOOBY – DOO DOOBEES a potem mogli z
opakowania wyciąć postacie z tej gry. Tak właśnie mija szybko
czas. Graliśmy w gry planszowe, robiliśmy ludziki, zwierzęta z
plasteliny co niektórzy jak mój syn z Martynką wylepiali z gliny i
piekliśmy ją w piekarniku . Mieli świetną zabawę. Jak tylko
słońce wyszło zza chmur od razu wychodziliśmy pograć w kosza w
nogę ja tylko stałam na bramce czy na rower. Mieliśmy w tygodniu
fajną wycieczkę do Ostromecka oraz Torunia ale o nich napiszę w
kolejnym blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz