Wakacje czas zacząć.
Nareszcie i dla studentów zaświeciło światełko w tunelu.
Sesje egzaminacyjne za nimi.
Wielogodzinne zakuwanie, nieprzespane noce, ogromne ilości wypitej kawy oraz
mnóstwo zjedzonych słodyczy z firmy Dr Gerard. Wszystko to odeszło w końcu do
przeszłości. Co prawda nie pożegnali się z pysznymi czekoladkami
pasja i wafelkami o nazwie pryncypałki. Te wyjątkowo smaczne wyroby z
firmy Dr Gerard towarzyszyły im przez cały rok. Poprawiały nastrój, dodawały
energii, pozwalały przetrwać ciężką próbę egzaminów. Co niektórym pozostały
jeszcze do zaliczenia praktyki, ale to już tak naprawdę sama przyjemność. Córka
moich przyjaciół studiuje kierunek związany z terapią i rehabilitacją zwierząt.
Jej praktyka ma odbywać się w fokarium
na Helu. Przecież to tak naprawdę wyśnione wakacje. Aż zazdroszczę. Będzie pracowała z fokami i ich opiekunami, więc ta
praca to czysta przyjemność. Do tego sporo wolnego czasu do wykorzystania.
Długie spacery brzegiem morza, wieczory spędzone na wydmach w towarzystwie
przyjaciół ze słodką przekąską w kieszeni. Świetnie na każdą pogodę nadają się
zwierzaki maślane. Zaspokoją niewielki głód i uraczą swoim smakiem nawet najbardziej wyrafinowane podniebienie. Mi
pozostały wspomnienia ze swoich praktyk i wielu wakacji. Jednak dostęp do
produktów z firmy Dr Gerard jest jak najbardziej aktualny. hihihi. Zachęcam do
skosztowania. Nie tylko w foczym towarzystwie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz