poniedziałek, 10 lipca 2017

Przygotowania do przyjęcia.

Przygotowania do przyjęcia.


Lipiec jest miesiącem wielu wydarzeń rodzinnych. Począwszy od pierwszych dni kiedy to mamy dwie rocznice ślubu. I właśnie o nich chcę wspomnieć. Tym razem były okrągłe więc trzeba było je przygotować z pompą. Najpierw planowanie, ustawianie listy zaproszonych gości a najważniejsze jest menu. Przeglądałam przez kilka dni rozmaite portale kulinarne między innymi DESEROTEKE dr Gerarda w której możemy znaleźć praktyczne podpowiedzi choć by temat kiedy zapraszasz bliskich. To nie łatwa sprawa wybrać co podać. W końcu przy pomocy mojej drogiej przyjaciółki udało się ustalić wszystkie szczegóły biorąc pod uwagę nasze lato musiałyśmy rozłożyć namioy ponieważ zabawa odbywała się na mojej działce. Ozdoby na tort przygotowałyśmy z masy cukrowej a na jeża bo też takie ciasto robiłam zrobiłyśmy małe jabłko. Najgorsze było obieranie i krojenie migdałów na kolce do tego jeża trochę słabo mi wyszły ale się jakoś udało. Upiekłam przepyszny sernik z czekoladą na ciemnym spodzie oraz pleśniak ze śliwkami, jagodą. Do tego był jeż mocno nasączony alkoholem i tort trzy piętrowy z naszymi figurkami. Oczywiście rozmaite sałatki i dania mięsne. Dla dzieci też był osobny stolik ze słodkościami dr Gerarda. Były szczęśliwe. Zrobiłam konkursy, puszczali bańki mydlane, balony oraz tańce przy kolorofonach. Oczywiście punktem było rozpakowywanie prezentów co dzieciom najbardziej się podobało. Zabawa trwała do północy. Kolejna rocznica za tydzień ale już nie moja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz