Zamienniki
cukru część druga.
W ostatnim poście
pisałam o cukrze trzcinowym oraz syropie klonowym a dzisiaj kolejny
zamiennik mój ulubiony czyli miód, dodawany do pierników i nie
tylko do rozmaitych potraw, herbat. Na przykład dr Gerarda
owocowe pierniczki są pełne aromatu korzennych przypraw i mają
niesamowitą kruchość rozpływającą się w ustach zresztą wiele
słodyczy dr Gerarda lubimy Mafijne choco, Pryncypałki niezmienne od
lat.
Teraz miody . Mamy
mnóstwo ich odmian. Najlepiej kupować je bezpośrednio od
pszczelarza są wtedy pewne, zdrowe. Mój syn miał okazje pojechać
ze swoim wujem i na własne oczy zobaczyć jak powstaje w ulu taki
miód jak się go potem wybiera choć został kilkakrotnie przez nie
użądlony to zapamięta tę przygodę do końca życia. Jest to
ciężka praca wymagająca dbania o nasze pszczoły bez nich nie
będzie wielu gatunków roślin, owoców. Przejdźmy
do konkretów. Moim ulubionym miodem jest malinowy lub spadziowy ale
także lipowy ze względu na swe właściwości.
Dla dzieci najlepiej kupować akacjowy. Właściwości
miodu zależą od tego gdzie był pszczoły
pozyskiwały
nektar, pyłek z jakich roślin. Miód
wielokwiatowy z
wielu roślin kwitnących na
polach w lesie. My na naszej działce także posadziliśmy roślinkę
z której wytwarzany jest miód nazywa
się felicja.
Ten
rodzaj miodu
ma łagodny smak, jasny
kolor. Jest
dla osób chorujących
na serce, dzieci go lubią w
czasie grypy
dla
każdego. Miód
odżywia nasz cały organizm
więc warto go spożywać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz