Następnego dnia cała rodzina ruszyła po zakupy. Najwięcej
kłopotu miały panie z wyborem stroju kąpielowego ale w końcu udało im się kupić
te właściwe. Na dzień przed wyjazdem znowu udali się po zakupy ale tym razem do
sklepu spożywczego. Tu kupowali produkty na podróż i oczywiście wśród nich nie
mogło zabraknąć rarytasów od producenta Dr Gerarda takich jak witam ciastko na
dzień dobry oraz czekoladki Pasja. Wreszcie nadszedł dzień wyjazdu, bilety na
pociąg pani Krystyna zakupiła już wcześniej także o miejsce siedzące w pociągu
nie martwili się. Pan Witold zadzwonił po taxi i po chwili cała rodzina jechała
na dworzec PKP. Na pociąg nie czekali długo i po chwili wtoczył się on na
peron. W trakcie podróży pociągiem rodzinka zajadała się wcześniej zakupionymi
rarytasami od Dr Gerarda. Trójmiasto przywitało ich bardzo ładną pogodą.
Następnie ruszyli do pensjonatu. Pokój już na nich czekał i rzeczywiście jak
się wydawało mieścił się w dogodnym miejscu. Państwo Kowalscy podzieli sobie
okres pobytu to na zwiedzanie jednego dnia, a drugiego na plażowanie. Pan
Witold podczas drogi wstąpił do sklepiku blisko plaży i odkrył, że wśród
asortymentu jaki jest w ofercie znajdują się także jego ulubione ciastka z
firmy Dr Gerard co wzbudziło uśmiech na jego twarzy. Po kilku dniach ich skóra
przybrała brązowawy odcień z czego najbardziej cieszyła się Ola. Z zwiedzania
byli także zadowoleni, oglądali ryby w akwariach, zwiedzili także okręt z
czasów drugiej wojny światowej, żaglowiec tak można by wymieniać długo jednak
nie wszystko udało im się zwiedzić jak sobie powiedzieli i postanowili
powtórzyć taki urlop.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz