Pewnego letniego poranka Marta
wraz z najbliższą koleżanką wybrały się do wojewódzkiego miasta. Marta dostała
się do wymarzonego technikum gastronomicznego. Zostało jej tylko załatwić
miejsce w jakiejś dogodnej bursie lub internacie. Gdy szły ulicami miasta
Nastolatka zastanawiała się jak to będzie, gdy nadejdzie ten wyczekiwany dzień
przeprowadzki. Mimo radości jaką odczuwała, wkradł się w jej młode serce niepokój:
jak poradzi sobie w obcym mieście, w nowej szkole? Czy odnajdzie swoje miejsce
wśród nieznanych sobie ludzi? Duże miasto to nowe możliwości ale również i
nowe zagrożenia. Obcy nieznany świat. Marta wzdrygnęła się co pomogło odpędzić
złe myśli. „Grunt to myśleć pozytywnie” – to zdanie tłukło się jej po głowie – „Wierzę,
że dam sobie radę z powodzeniem. Kto jeśli nie ja?” W końcu dziewczyna w
poprzedniej szkole była uważana za liderkę. Jest bardzo ambitna, pracowita i
niezwykle energiczna. Swoim entuzjazmem w działaniu zaraża innych. Najbliżsi
zawsze jej dawali i nadal dają do zrozumienia, że są z niej dumni. Marta spacerowała
chwilę w milczeniu, rozmyślając, potem podjęła decyzję o powrocie do domu.
Wszystkie pilne sprawy załatwione, zatem czas wracać. „Jeszcze zdążę przetrzeć
ten szlak” – pomyślała i skierowała się w kierunku dworca. Gdy wróciła do domu
powiedziała swoim najbliższym: „Mogę zmienić miejsce zamieszkania, mogę zmienić
szkołę i mogę zmienić znajomych ale dwóch rzeczy na pewno nie zmienię na inne:rodziny i moich ulubionych Czekoladek Pasja od Dr Gerarda."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz