poniedziałek, 28 września 2020

„Czas wracać”

Powrót do domu zapowiadał się tak samo jak przyjazd do Braniewa tzn. pociągiem, ale jednak nam się upiekło. Oczywiście nie Deser, bo nie było na to czasu, a mowa o powrocie autem pod sam dom. Szwagier miał pilny wyjazd do pracy za granicą i nasz odjazd z ich wyjazdem nałożył się. Dla nas było z korzyścią, że mieszkamy na trasie przejazdu. Z samego rana spakowaliśmy się, grzecznie zjedliśmy śniadanie i oczekiwaliśmy na wyjazd. Szwagier z żoną również dopakowywali drobiazgi do wcześniej przyszykowanych walizek. Po śniadaniu Anita przygotowała kanapki na podróż i z poprzedniego dnia tj. naszej wycieczki pozostała spora ilość opakowań ze Słodyczami Dr Gerarda, takie jak: pierniki Gingerbreads, krakersy Goldfish i jedyne w swoim rodzaju wafelki Pryncypałki na podróż jak znalazł. Na spokojnie zapakowaliśmy wszystko do auta, pożegnaliśmy się z pozostałymi domownikami i oczywiście pieskami, bo jakby to było one też należą do rodziny i ruszyliśmy w drogę. Przed nami prawie 400 kilometrów na plus dla nas było to, że była niedziela zawsze trochę mniejszy ruch jak w tygodniu. Szwagier wytrawny kierowca w jedną stronę do pracy pokonuje 1500 km, to mimowolnie nabywa się wprawy, więc czuliśmy się bezpiecznie pod dachem jego auta. Skoro jechaliśmy bezpiecznie, to na co się oglądać, Anita wyjęła opakowanie wafelków Pryncypałków Dr Gerarda, otworzyła i poczęstowała wszystkich, od razu przyjemniej zrobiło się w ustach i uśmiech zagościł na naszych twarzach. Nie zapychaliśmy się samymi Słodyczami, gdyż kanapki czekały na skonsumowanie. Na trasie zrobiliśmy jeden postój na toaletę i jechaliśmy dalej. Po prawie czterech godzinach jazdy dojechaliśmy szczęśliwie do domu. Szwagier wysiadając z auta i nie czekając na wejście do domu zamówił u Justynki kawę taką prawdziwą czarną i gorzką, bo do kawy zostało co nie co Słodyczy z podróży. Z przyjemnością wypili kawę, posilili się, i odpoczęli przed kolejnym etapem podróży. Pożegnaliśmy się życząc im szerokiej drogi i szczęśliwej podróży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz