piątek, 18 września 2020

I nadchodzi koniec września

 

Witam. I zbliża nam się koniec września. Jak pomyślę o zimnych i deszczowych wieczorach, to aż mnie ciarki przechodzą. Jednak pociesza mnie myśl, że w takie dni będą towarzyszyć mi słodycze ,,Dr Gerard”. Bez nich ani rusz. Ciasteczka Torcik zbożowy i Wafelki Pryncypalki dodają siły, umysł lepiej pracuje. A na ostatni dzień września mamy wraz z rodziną zaplanowany wyjazd w góry. Nie wiem czy nam to wyjdzie. Sytuacja jaką mamy teraz w naszym kraju, nie pozwala na realizacje zaplanowanych rzeczy. Może jednak pojedziemy. Na pewno kupię na drogę mnóstwo słodyczy ,,Dr Gerard”. Mam ochotę na moje ulubione ciasteczka Torcik zbożowy,  a pozostałej rodzince kupię ciasteczka pierniki Gingerbreads. W naszym domu każdy lubi co innego, i jak przychodzi do zakupów, to kosz wyładowany jest samymi słodyczami firmy ,,Dr Gerard”. Dla każdego coś innego, oraz wspólne słone przekąski. Potem każdy pilnuje swojego skarbu w postaci słodyczy ,,Dr Gerard”, i chowa do swoich pokoi. A jak się pokończą im zapasy, to szukają u innych. Najwięcej u mnie, bo wiedzą, że u mamuni zawsze coś jest. Wczoraj zajrzała do mnie sąsiadka, i zapytała błagalnym głosem,, sąsiadko ratuj, pożycz jakieś ciasteczka, mam niespodziewanych gości, a u mnie pustki,,. I myk i daję sąsiadce dwie paczuszki słodyczy ,,Dr Gerard”. A kolejnego dnia w zamian dostaję trzy. Umiem robić biznesy hihi. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz