środa, 30 września 2020
„Powrót do Polski”
Od połowy czerwca brat z siostrą i koleżanką pojechali autem do pracy za granicę. Ponad trzy miesiące spotykaliśmy się co jakiś czas, ale na rozmowach telefonicznych, lub przez komunikator. Co prawda nie jest, to rok ani więcej, ale trzy miesiące też są długim okresem rozłąki rodzeństwa i tęsknota się udzielała.
W końcu nadszedł dzień powrotu i radość w sercu narastała z powodu zbliżającego się spotkania, tym bardziej była większa jak dowiedzieliśmy się, że również nasze progi zaszczyci kuzyn który był razem z nimi w pracy.
Dzień wcześniej Justynka dostała informację o przyjeździe do nas Joli z Andrzejem dawno nie widzianym i błyskawicznie zareagowała na tę informację i poczyniła odpowiednie kroki, aby przyjąć gości. Najpierw zrobiła przegląd Deserów na stronie http://drgerard.eu/przepisy i wybrała odpowiedniego kandydata na tą okazję, następnie zrobiła przegląd swoich skrywanych Słodkich zapasów Dr Gerarda. Wtedy udaliśmy się na zakupy celem uzupełnienia składników na Deser i dokupienie Słodyczy, gdyż od przybytku głowa nie boli, a w razie niespodziewanej sytuacji są zawsze pod ręką i jeszcze kupiliśmy wiele innych potrzebnych rzeczy, bo nie tylko Słodyczami człowiek żyje. Po zrobieniu zakupów zabraliśmy się za przygotowanie https://drgerard.eu/tarta-bez-pieczenia/ i pozostałego jadła żeby nie robić tego na ostatnią chwilę i stresować się, że coś nie wyjdzie.
Na następny dzień około godziny osiemnastej szwagier przywiózł siostrę i kuzyna z odbiorem na następny dzień. Jola była szczęśliwa, a Andrzej bardzo wzruszony odwiedzinami u nas po bardzo długim czasie.
Justynka cała w skowronkach zaprosiła do stołu, aby goście mogli się posilić. Oczywiście na pierwszy rzut postawiła na stole Deser i pochwaliła się nim ze stronki http://drgerard.eu/przepisy jak również wyłożonymi Słodyczami Dr Gerarda. Goście byli pod wrażeniem i poprosili bezapelacyjnie o kawę, ponieważ takie smakołyki najlepiej smakują przy kawie.
Cały wieczór aż do samej północy upłynął pod znakiem rodzinnych wspominek z dzieciństwa i wspólnych spotkań których było niewiele na przełomie naszego życia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz