wtorek, 29 września 2020

MAŁY REMONT

Jutro rozpoczynamy u nas mały remont. Bardzo długo nie odświeżaliśmy mieszkania, więc czas najwyższy, żeby to zrobić. Przyszedł wreszcie odpowiedni moment, gdy możemy się za to wziąć. Wcześniej nie było sposobności. Oboje z Markiem mieliśmy gorący okres w pracy, a poza tym prawdę mówiąc nie było na to funduszy. W chwili obecnej mamy w końcu na to czas i pieniądze. Myślę, że teraz już nam nic nie przeszkodzi, nawet dzieciaki. Obiecały z resztą, że nam pomogą. Zdeklarowały się do pomalowania swojego pokoju. Trochę z mężem się obawiamy, iż sobie nie poradzą, ale postanowiliśmy, że damy im szansę. Pokój jest nieduży, bardzo ustawny, prosty, bez żadnych zakamarków. Mamy nadzieję, że uporają się z nim w ciągu jednego dnia. Tym bardziej, że mamy dla nich kuszącą zachętę, ich ulubione słodycze DR GERARDA. WAFELKI PRYNCYPAŁKI już czekają na nich w barku. Myślę, że jak zwykle w mgnieniu oka znikną ze stołu. Tak jest zawsze, gdy pojawią się w zasięgu ręki. Nic dziwnego te WAFELKI rzeczywiście są przepyszne. Dzieciaki wprost je uwielbiają. Dzięki tym wyrobom malowanie pokoju stanie się dla nich samą przyjemnością. W przerwach na herbatkę będą napędzać ich do dalszej pracy. Jestem przekonana, iż nie potrwa to dłużej, niż do kolacji. Tak sobie zaplanowałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz