czwartek, 24 września 2020

prawo jazdy

 Dzisiaj około południa zostałem zaskoczony  przez mojego młodszego brata Grzegorza. Przyszedł do mnie do domu z bardzo dużym uśmiechem i szczęściem na twarzy, Nie wiedziałem o co chodzi ,więc zaczął mi po kolei opowiadać. Na swoje osiemnaste urodziny zebrał sporo pieniędzy, więc postanowił sobie kupić samochód. Zaczął trochę od drugiej strony ,ponieważ dopiero później zapisał się na kurs prawa jazdy , a samochód stał cały czas pod domem. Przez trzy miesiące uczył się teorii ,oraz praktyki. Podczas jego opowieści zajadaliśmy nasze ulubione słodycze z firmy Dr Gerard. Grzegorz miał bardzo dobrego instruktora, a sam też nieźle sobie  radził. Cały czas ten kurs przede mną ukrywał ,ponieważ chciał mi zrobić niespodziankę i zdać za pierwszym razem, bo chciał, abym był z niego bardzo dumny. Tydzień przed egzaminem wykupił sobie dodatkowe jazdy ,aby bardziej doszkolić się na placu manewrowym ,oraz jeździe po mieście. No i się udało .Zdał za pierwszym razem .Ja z tego powodu zaprosiłem go do cukierni na muffiny z pryncytorcikiem .Przepis na nie można znaleźć na stronie firmy Gerard..."Składniki:2 szklanka mąki

3/4 szklanka cukru,1/2 szklanka oleju

1 szklanka maślanki,3/4 szklanka cukru

1/2 szklanka oleju,2 jajka

1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

łyżka kakao,kieliszek rumu,PryncyTorcik dr Gerard,śmietanka kremówka

Sposób przygotowania:Białka oddzielić od żółtek, białka ubić na sztywną pianę. Wszystkie suche składniki połączyć w jednym naczyniu, w drugim połączyć wszystkie mokre, ostrożnie wsypywać suche do mokrych cały czas mieszając, na koniec dodać ubite białka. Surowe ciasto przełożyć do papilotek; do każdej babeczki włożyć połowę PryncyTorcika (tak by nie wystawał ponieważ się spali). Piec przez 20 minut w temp. 200 stopni.Upieczone i wystygnięte babeczki ozdabiać ubitą śmietaną kremówką następnie wbijać w nią połówki ProncyTorcików"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz