poniedziałek, 28 września 2020

Ważna rzecz to dobry huor mieć.

W tym toku również wybraliśmy się na wczaasy nad nasze morze. Tym razem wybraliśmy się we wrześniu i jak się okazało to świetnie trafiliśmy, bo pogoda nam dopisała, a towarzystwo równie było udane jak pogoda. Tak to bywa, że ważne jest z kim się spędza takie wczasy. Tym razem grupa nasza była bardzo zgrana, nie brakowało nam wszystkim humoru, więc czas bardzo szybko upłynął w miłym towarzystwie. W pierwszy dzień, jak to zwykle bywa, by wszyscy się poznali mieliśmy wieczór zapoznawczy. Każdy z nas miał zabrać ze sobą dobry humor oraz coś na poczęstunek. Ja postanowiłem, że prócz humoru to zabiorę trochę słodyczy Dr Gerarda. W najbliższym sklepie, ku mej radości, kupiłem Pełnoziarniste ciastka zbożowe Vit’am, Torciki zbożowe, pierniki Gingerbreads oraz krakersy Goldfish -to z myślą o tych co nie jadają słodyczy. Wszyscy wstawili się na wieczorku, oczyszczacie w najlepszych humorach, więc zabawa była przednia. Byry śpiewy, tańce a w przerwach kolega Artur bawił nas śląskimi wicami. Słodycze Dr Gerarda wszystkim bardzo smakowały, co było widać jak szybko znikały ze stołów. Pewnie gdybyśmy nie byli zmęczeni podróżą, która trwała dla niektórych 13 godzin, to pewnie bawilibyśmy się znacznie dłużej. Tak więc około 23 godziny zakończyliśmy tą pierwszą imprezę. Wszyscy w dobrych humorach rozeszliśmy się na nocleg do swoich pokoi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz