poniedziałek, 23 stycznia 2017

Wyjście do kina

Ferie zimowe zaczęły się więc córka państwa Kowalskich zaczynała planować z koleżankami różne wyjścia. Postanowiły, że pierwsze będzie do kina. Umówiły się na następny dzień. Kiedy nadszedł dzień wyjazdu Kowalska wstała rano, zjadła śniadanie i poszła na dworzec kolejowy, gdzie miała spotkać się z koleżankami. Pociągiem pojechały do pobliskiego większego miasta ponieważ tam gdzie mieszkały nie było kina. Podczas podróży dziewczynki zajadały się wit’am ciastkami na dzień dobry, których producentem jest Dr Gerard i zastanawiały się na jaki film by tu pójść. Po namyśle zarezerwowały miejsca. Kiedy opuściły pociąg poszły w stronę galerii handlowej, w której znajdowało się kino. Bardzo się spieszyły ponieważ było im zimno. Gdy dotarły na miejsce zakupiły zarezerwowane bilety i poszły coś zjeść. Do jedzenia wybrały pizze, a do picia herbatę. Zostało im jeszcze trochę czasu do seansu, więc poszły do supermarketu kupić coś na seans do picia. Oprócz na kupno napojów zdecydowały się również na zwierzaki wielozbożowe od Dr Gerarda. Tak wyposażone poszły już na film. Zajęły swoje miejsca i czekały na seans. Gdy leciały zwiastuny filmów wymieniały swoje opinie na ich temat. Gdy już doczekały się filmu wszystkie ucichły. Po oglądnięciu uznały, że film był bardzo fajny. W drodze powrotnej opowiadały swoje wrażenia i dokańczały ciastka Dr Gerarda. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz