Ferie zimowe zaczęły się więc córka państwa Kowalskich zaczynała
planować z koleżankami różne wyjścia. Postanowiły, że pierwsze będzie do kina.
Umówiły się na następny dzień. Kiedy nadszedł dzień wyjazdu Kowalska wstała rano,
zjadła śniadanie i poszła na dworzec kolejowy, gdzie miała spotkać się z
koleżankami. Pociągiem pojechały do pobliskiego większego miasta ponieważ tam
gdzie mieszkały nie było kina. Podczas podróży dziewczynki zajadały się wit’am ciastkami na dzień dobry,
których producentem jest Dr Gerard i zastanawiały się na jaki film by tu pójść.
Po namyśle zarezerwowały miejsca. Kiedy opuściły pociąg poszły w stronę galerii
handlowej, w której znajdowało się kino. Bardzo się spieszyły ponieważ było im
zimno. Gdy dotarły na miejsce zakupiły zarezerwowane bilety i poszły coś zjeść.
Do jedzenia wybrały pizze, a do picia herbatę. Zostało im jeszcze trochę czasu
do seansu, więc poszły do supermarketu kupić coś na seans do picia. Oprócz na
kupno napojów zdecydowały się również na zwierzaki wielozbożowe od Dr Gerarda. Tak
wyposażone poszły już na film. Zajęły swoje miejsca i czekały na seans. Gdy
leciały zwiastuny filmów wymieniały swoje opinie na ich temat. Gdy już
doczekały się filmu wszystkie ucichły. Po oglądnięciu uznały, że film był
bardzo fajny. W drodze powrotnej opowiadały swoje wrażenia i dokańczały ciastka
Dr Gerarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz