Zmiana pobytu
Tak niewiele się zastanawiając pomyślałam sobie, że mogłabym
gdzieś wyjechać moja Ania ma wolne od szkoły trudno było mi się zdecydować,
dokąd jechać i dokogo po wykonaniu kilku telefonów zdecydowałam, że jedziemy do
Kołobrzegu do mojej serdecznej przyjaciółki byłyśmy tam dwa lata temu było to
latem podczas wakacji teraz dla odmiany odwiedzimy ich zimą mieszkają blisko
morza w jednorodzinnym domu piękna miejscowość bardzo ładnie położona.
Spakowałam swoje rzeczy starając się niczego nie zapomnieć, zarówno rzeczy
mojej córki, Ania najbardziej martwiła się o swoje słodycze: zwierzaki maślane
pryncypałki z jej ulubionej firmy Dr Gerard, aby nie uległy pognieceniu w jej
plecaku. Taksówka podwiozła nas do dworca gdzie czekał pociąg jadący do
Kołobrzegu rozlokowałyśmy się wygodnie. Ania zaczęła wspominać podróż, kiedy
jechałyśmy tam latem jak było gorąco a do tego był okropny tłok. Otworzyłam
paczkie zwierzaki zbożowe i chrupiąc w zamyśleniu patrzyłam na piękny krajobraz
z okna jadącego pociągu, obserwację tą przerwał mi dzwoniący telefon, dzwoniła
Krysia pytając gdzie jesteśmy, że czeka na dworcu. Zmiany, jakie zauważyłam wchodząc
do domu wprawiły mnie w wielki podziw zmiana terakoty remont łazienki dużo
nowych i wiele innych rzeczy, pomyślałam bardzo miły i przytulny domek, jak zdążyłam
zauważyć, Krysia na tę okazję zrobiła blok czekoladowy z przepisu ze strony
internetowej deser teka Dr Gerarda, ciasto wyglądało kusząco a do tego świeżo
zaparzona kawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz