Siostra od młodych lat pielęgnowała gościnność, rodzinność,
otwartość, wrażliwość i oprawę stołu pod kątem serwowanych dań, które to cechy już
od młodych lat zaszczepiła jej mama.
Odchodząc na swoje, wzięła od mamy mnóstwo sprawdzonych przez
lata przepisów, które do dziś
wykorzystuje. Na wielu przeprowadziła modyfikacje, ale w dobie Internetu
wszystko można znaleźć na stronach internetowych, jak choćby mnóstwo przepisów
na deser w DESEROTECE Dr Gerarda. Już od dłuższego czasu sukcesywnie wykorzystuje
przepisy na Deser z Deseroteki, gdyż przypadły jej do gustu, jak i same słodkie
wyroby Dr Gerarda.
Miniony weekend był tego najlepszym przykładem tj. „Dzień
babci i dziadka”.
Siostra przygotowała skromne przyjęcie na ich cześć, zresztą
tak jak zazwyczaj. Wcześniej zakupiła niewielką ilość słodyczy Dr Gerarda
takich jak: MAFIJNE CHOCO, ZWIERZAKI MAŚLANE, ZWIERZAKI WIELOZBOŻOWE i kilka
PRYNCYTORCIKÓW, między innymi z myślą o dzieciach.
Specjałem, który przygotowała ze starego wypróbowanego przez
mamę przepisu, był bigos z mieszanej kapusty z domieszką powideł śliwkowych i
trzy dni prypcony, palce lizać. Specjalnym dodatkiem do całej reszty
wystawionej na stole była babka piaskowa pieczona w głębokiej falowanej formie,
na dodatek również pieczonej w dzieciństwie przez mamę dla nas prawie co
tydzień. Wszyscy zajadali się ze smakiem i wspominali stare, dawne czasy. Do
tej pory jestem zwolennikiem starych, wypróbowywanych przez lata przepisów, czy
to wypieków, czy innych potraw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz