Jest piękny styczniowy dzień.
Jest biało, mroźnie i słonecznie, tak jak Marta lubi. Dziewczyna cieszy się ze
wspaniałej pogody bo ten dzień jest dla niej bardzo ważny. Dziś ma urodziny. Kończy
16 lat. Wszyscy domownicy rankiem złożyli jubilatce moc życzeń. Za godzinę natomiast
do nastolatki przyjdą koleżanki by wraz z nią cieszyć się tym wyjątkowym dla
niej dniem. Na tę okazję Marta przygotowała deser oraz słodkie i słone
przekąski. Spod jej zdolnych rąk wyszedł efektowny tort kawowy. Na urodzinowym
stole nie zabraknie dzisiaj przepysznych słodyczy i ciastek marki Dr Gerard, za
którymi nastolatki wprost przepadają. Na półmiskach piętrzą się ciastka wit’AM
na dzień dobry oraz Zwierzaki Maślane i Wielozbożowe. Tuż obok tortu swoje
miejsce zajęły ciastka Mafijne. Chociaż od słodyczy stół się ugina Marta
dokłada Pryncytorcik Dr Gerarda. Ten okrągły wafelek jest dobrym urozmaiceniem
całości. Gdy Marta dochodzi do wniosku, że poczęstunek prezentuje się wspaniale,
dziewczyna szuka odpowiedniej muzyki, która podczas trwania imprezy będzie
sączyć się cichutko gdzieś z kącika pokoju. Wszystko już jest dopięte na
ostatni guzik, Marta niecierpliwie zerka na zegarek i raz po raz spogląda przez
okno na wydeptaną w śniegu ścieżkę. Może właśnie teraz zobaczy tam którąś z wyczekiwanych
koleżanek, zmierzającą do jej domu. Goście spóźniają się najwyraźniej. Marta
zasmucona wraca na górę do swego pokoiku. Czyżby ten stół nakryła na daremnie?
Zastanawia się. Ale nie! Koleżanki nie zapomniały! Spóźniły się tylko. I to właśnie
przez tą piękną pogodę. Wyszły o czasie ale nie mogły iść w takim tempie jak
zwykle. Było po prostu ślisko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz