Balkon sąsiadów tonie w
wiosennych kwiatach. Marta marzy by w przyszłości mieć taki ukwiecony balkon lub taras - kiedyś…, gdy
już będzie miała swoje mieszkanie lub domek. Wówczas zorganizuje sobie taki
zielony kącik. Teraz kolorowy bratek w donicy na parapecie to jedyne na co może
sobie pozwolić nastolatka. W domu rodzinnym Marta pielęgnuje z mamą i babcią
przydomowy ogródek ale dziewczyna coraz bardziej pragnie mieć coś swojego. Nastolatka
powoli wkracza w dorosłość. Cóż za miesiąc będzie musiała opuścić to mieszkanie
razem z całym swoim dobytkiem, by wrócić dopiero po wakacjach. Aby w przyszłości
spełniły się te piękne marzenia Marta cały swój wolny czas poświęca teraz na
naukę. To jest w tej chwili najważniejsza inwestycja w przyszłość. Rozmyślając
o przyszłości Marta leniwie przeciąga się na leżaku. Przyjemnie jest tak
posiedzieć na słoneczku. Lecz dziewczyna ma świadomość, że za chwilę musi
wrócić do nauki. Jeszcze tylko pięć minut relaksu, jeszcze jedno tudzież dwa
ciastka Jungle czekoladowe lub truskawkowe Dr Gerarda i trzeba wracać do pracy.
Nazajutrz klasówka z chemii a Marta chce koniecznie poprawić na koniec roku
szkolnego ocenę z czwórki na piątkę. Dziewczyna nie odpuszcza zabiera półmisek
ze słodyczami Dr Gerard ze sobą do pokoju, do otwartych książek i zeszytów. Piękna,
niemal wakacyjna pogoda kusi dziewczynę. Spacer bulwarem, rozmowa z
przyjaciółmi - wszystko to - łącznie z upragnionym ogródkiem musi poczekać.
Tylko słodycze Dr Gerarda zawsze wiernie jej towarzyszą. To jest teraz Marty
wytchnienie i jedyny relaks.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz