Witam.
Zjadłam Mafijne Choco, ,Dr Gerard” i
wzięłam się do pracy. Z ciasteczek zdjęłam
misie i zblendowałam. Dodałam rozpuszczone masło i ponownie
zblendowałam. Ciasteczkową masę wyłożyłam na dnie i na ściankach foremki, które
wyłożyłam wcześniej papierem do pieczenia. Na masę serową z dynią, pokroiłam
dynię w kostkę. Ułóżyłam na papierze do pieczenia i piekłam 30 minut w
temperaturze 180 stopni C. Następnie zmiksowałam na gładkie puree. Twaróg
wymieszałam z mascarpone i dynią. Dodałam cukier, mąkę ziemniaczaną, wanilię,
skórkę z pomarańczy, cynamon, kardamon i gałkę. Na samym końcu dodawałam po 1 jajku,
za każdym razem miksując. Gotową masę przełożyłam do przygotowanych wcześniej
foremek. Wstawiłam do piekarnika ogrzanego do temperatury 180 stopni C. Piekłam
około 30 minut. Mus czekoladowy, to śmietanka ubita na sztywno W kąpieli wodnej
rozpuściłam połamaną czekoladę z kremem z kremisiów ,,Dr Gerard”, następnie
ostudziłam. Dodałam do ubitej śmietany i delikatnie mieszałam łyżką, aż
powstała puszysta masa. Sernik po całkowitym wystudzeniu pokryłam dużą ilością
musu. Wstawiłam do lodówki na godzinę. Natomiast wydrylowane wiśnie zagotowałam
i dodałam sok z cytryny, cukier, kardamon, anyż i cynamon. Na koniec dodałam
rum. Gotowałam, aż wiśnie odparują. W oddzielnym naczyniu wymieszałam mąkę
ziemniaczaną z zimną wodą i stopniowo dodawałam do wiśni. Powstanie kisiel.Do
dekoracji użyłam ciasteczek ,,Dr Gerard” Witam ciastka na dzień dobry. I takie ciasto otrzymał mój kolega. Był
zachwycony. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz