wtorek, 19 czerwca 2018

Dzieciaki lubią deser i zwierzaki



Pryncytorcik oraz Czekoladki Pasja sprawiły, że Zuza wreszcie weszła do domu. Bawiąc się od rana na podwórzu dziewczynka zapomniała o posiłku. Słodycze Dr Gerard mają to do siebie, że dzieciaki od razu przypominają sobie, iż faktycznie są bardzo głodne. Zuza po przekroczeniu progu skierowała się do łazienki, by tam umyć dokładnie ręce. Gdy wbiegła do kuchni natychmiast złapała czekoladkę leżącą na talerzu. Oli udało się namówić dziesięciolatkę na zjedzenie uprzednio odrobiny rosołu. Tak dla zasady zjadła kilka łyżek i zaczęła grymasić, że chce od razu deser. Ostatecznie dziewczynka zjadła talerz zupy ale o drugim daniu nie chciała słyszeć. Doczekawszy się deseru zabrała swoją porcję słodyczy Dr Gerarda ze sobą na podwórze. Jadła powoli, rozkoszując się smakiem ulubionych słodyczy. Do Zuzy podeszła koteczka. Usiadła u stup dziewczynki i prosząco poczęła miauczeć. Zuza tłumaczyła kotce jak człowiekowi, że słodycze nie są dla kotów. Wreszcie kotka odstąpiła od niej, ponieważ usłyszała otwierające się drzwi. Ku zadowoleniu koteczki Ola napełniła jej miskę karmą dla kotów. Do drugiej miseczki wlała świeżej wody. Koty muszą mieć stały dostęp do wody zwłaszcza w upalne dni. W międzyczasie Zuza skończyła swój deser i podeszła do ukochanych zwierzątek – małych kociąt. Wzięła na ręce jedno maleństwo i przytuliła je do siebie. Kotka już najedzona podeszła do Zuzy mrucząc z zadowoleniem – jakby chciała tym mruczeniem podziękować dziewczynce za posiłek i za miłość okazaną jej kociemu potomstwu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz