sobota, 30 czerwca 2018

Sniadanie

Skladniki
  • 800 gramów mąki pszennej typ 650,
  • 100 gramów mąki pszennej razowej – typ 1850,
  • 2 płaskie łyżeczki soli,
  • 40 gramów świeżych drożdży,
  • 1,5 łyżeczki cukru,
  • 4 łyżki letniej wody,
  • 5 łyżek oleju,
  • 0,5 litra letniej wody,
  • sezam lub mak do posypania.

  1. Drożdże wyciągamy wcześniej z lodówki, aby nabrały temperatury pokojowej.
  2. Mąkę 650 przesiewamy do dużej miski, dodajemy do niej drugą mąkę (1850). Wsypujemy sól i mieszamy delikatnie warzechą.
  3. Drożdże kruszymy, zasypujemy cukrem i zalewamy 4 łyżkami wody. Mieszamy dokładnie.
    Wlewamy je do mąki (nie czekamy aż zaczyn wyrośnie), dodajemy olej i mieszamy warzechą, aż się składniki połączą. Powoli wlewamy pozostałą wodę i wyrabiamy ciasto. Łatwo się wyrabia – za bardzo nie klei się do rąk. Wyrabiamy około 5-6 minut. Nie potrzeba więcej
    1. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w spokojne miejsce bez przeciągów – u mnie zazwyczaj jest to nienagrzany piekarnik. Zostawiamy je na około godzinę czasem może być to nawet 45-50 minut. W zależności jak wyrośnie. Trzeba uważać – raz próbowało uciec mi z miski:).
    2. Z wyrośniętego ciasta odrywamy kawałki i formujemy z nich bułeczki. Z podanych proporcji wychodzi mi około 13 bułeczek. Odkładamy je na blachę wyłożoną papierem. Ponownie przykrywamy ściereczką i odstawiamy do piekarnika na 30 minut.
    3. Bułeczki wyjmujemy. Nagrzewamy piekarnik na funkcję góra-dół na 200 stopni
      1. Bułeczki nacinamy z wierzchu – albo na krzyż, albo tylko poprzecznie. Smarujemy letnim mlekiem i obsypujemy sezamem/makiem.
      2. Pieczemy około 30 minut w 200 stopniach.
      3. Otrzymujemy pyszne bułeczki o smaku przypominającym mi dzieciństwo i dziadka, który takie bułki jadł z masłem i mielonką
  4. Polecam ciastka witam na dzien dobry od dr. Gerard

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz