Wakacje się rozpoczęły to i w naszym domu mnóstwo głośnych śmiechów i dziecięcych krzyków. Właśnie zjechały się nasze wnuki z czego się bardzo cieszymy. Gdyby było pewnie jedno dziecko byłby spokój, ale że ich jest więcej, więc pomysłów jest co nie miara. Pogoda trochę się zepsuła, więc dzieci muszą siedzieć w domu.
Żeby ich jakoś ujarzmić zaproponowałam im, żeby pobawili się w piknik. Pomysł im się bardzo spodobał. Najpierw oczywiście musieli zrobić sobie namiot z koców, bo jak to wakacje i piknik bez namiotu. Druga sprawa to przecież jakieś jedzenie.
Na szczęście miałam różne słodycze od dr Gerarda, więc piknik można było rozpocząć
W pokoiku na podłodze rozłożyli koce, a ja im przygotowałam na talerzykach ciastka markizy Mafijne Choco, pełnoziarniste witAM ciastka na Dobry Dzień i jeszcze kruche ciastka Jungle bardzo dobre ciasteczka w kształcie zwierząt z pysznym kremem i to wszystko od dr Gerarda.
Dzieci były zachwycone smakiem tych ciastek zajadały, że hej, a ja miałam satysfakcje, że dałam rade tym moim wnukom. Gdy synowa i córka wróciły z pracy to wszyscy głośnym chórem stwierdzili, że ciastka dr Gerarda świetnie nadają się na piknik, i że są to ulubione ciastka naszych dzieci.
Ja stwierdziłam, że nie tylko dzieci lubią słodycze dr Gerarda, bo gdy do mnie przychodzą koleżanki na kawę, zawsze serwuję im różne słodycze od dr Gerarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz