Korzystanie z pięknej pogody
Plecaki nieco ciążyły na naszych plecach, zatrzymałyśmy się
po drodze pod sklepem, aby kupić coś do picia a przy okazji wrzuciłem do
koszyka, pryncy torcik, czekoladki pasja od Dr Gerarda. Do celu mieliśmy do
pokonania około dwóch kilometrów, gdzie czekał na nas wynajęty domek kempingowy
nad jeziorem i plażą, była to mała miejscowość, ale piękna okolica przede
wszystkim dużo zieleni. Wyposażenie domku mieściło się w przeciętnym
standardzie prysznic toaleta, telewizor, trzy tapczany do spania. Kiedy się
rozpakowałem wskoczyłem pod prysznic, aby się nieco odświeżyć, Zosia w tym
czasie zrobiła kawę upał na zewnątrz dawał się we znaki? Pryncy torcik do podanej
kawy z firmy Dr Gerard smakował wyśmienicie, aby się nie zanudzać poszliśmy na
pobliską plażę, było jeszcze kilkanaście osób. Z tego, co zauważyłem to
większość była ładnie opalona. Względny spokój dawał pełen komfort, można było
dobrze wypocząć pływające żaglówki odbijały się w wodzie w promieniach słońca.
Nieco dalej dało się słyszeć dochodzące odgłosy muzyki, więc udaliśmy się w tym
kierunku. Oto reklama” pieczone kurczaki, kiełbaski, chłodne piwko. Było kilka
wolnych stolików, więc skorzystaliśmy z okazji, trzeba przyznać miła obsługa.
Młoda kelnerka poinformowała nas, że niedługo zacznie się dysko, więc
zatrzymaliśmy się nieco dłużej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz