Witam.
Już dziś mam słodycze ,,Dr Gerard”. Dostałam od męża. Dokończę Wam przepis na
ciasto babci. Zaczynamy zabierać się za śliwki. Z mojego wiaderka wybrałam tylko
śliwki twarde i nie bardzo soczyste. Na tym etapie możecie już zacząć nagrzewać
piekarnik. Ustawiamy go na 180 stopni z opcją pieczenia góra i dół. Do małej
miski wsypujemy mąkę pszenną tortową ,dodajemy dwie łyżeczki proszku do pieczenia. Mieszamy. Do
dużej miski wbijamy pięć jajek i wsypujemy 3/4 szklanki cukru. Jajka z cukrem
ubijamy mikserem na najwyższych obrotach i cienką strużką zacznijmy wlewać
przestudzone, roztopione masło. Do miski dodajemy teraz mąkę wymieszaną z
proszkiem do pieczenia, mieszamy ją powoli łyżką. Kochani, gotowe ciasto
przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Połówki śliwek lekko
oprószamy mąką i wykładamy po całej powierzchni ciasta. Pamiętajcie, żeby
wykładać je skórką do ciasta. Następnie, na śliwki rozkładamy kruszonkę. Składniki na kruszonkę rozcieramy
dłońmi w osobnej misce. Nie trzeba jej przygotowywać wcześniej, zrobimy ją w
dosłownie trzy minuty. Do przykrycia kruszonką ciasta ze śliwkami używamy
połowy porcji. Formę z ciastem umieszczamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni
, jak już wcześniej wspomniałam to ma być grzanie góra i dół. Wybieramy
środkową półkę. Ciasto pieczemy około godziny. Nie sprawdzamy tego ciasta
metodą patyczka ,ponieważ śliwki są soczyste. Nie martwcie się jednak, że
ciasto się nie dopiekło i nie wydłużajcie za mocno czasu pieczenia. Za długo pieczone
ciasto może się przesuszyć i nie będzie już tak wilgotne. Po upieczeniu lekko
uchylcie drzwi piekarnika. Po 10 minutach otwórzcie drzwi i wyjmijcie ciasto z
piekarnika. Koniecznie posypcie ciasto cukrem pudrem lub pokruszonymi
czekoladowymi ciasteczkami firmy ,,Dr Gerard”. Ciasto zawsze wychodzi. To
przepis mojej babci. W tamtych czasach nie było tak wyśmienitych słodyczy jak dzisiaj mamy, a chodzi mi o słodycze ,,Dr
Gerard”. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz