poniedziałek, 6 maja 2019

Majówkowe zwiedzanie.


Majówkowe zwiedzanie.

W kolejnych dniach majówki pogoda jeszcze bardziej się zmieniła i zaczął padać deszcz ze śniegiem. Co tu robić w taką zimową aurę? Trochę dzieciaki się zajęły grami planszowymi dostały ulubione ciastka, draże Dr Gerarda Maltikeks Milk Chocolate herbatniki w czekoladzie mlecznej. W góry się nie wyjdzie bo zimno, mokro i ślisko. Znalazłam papugarnie w Karpaczu. Można tam z bliska zobaczyć różne gatunki egzotycznych papug. Każdy może sam wziąć je na ręce i nakarmić oczywiście pod warunkiem, że będą tego chciały. Fruwają w całym pomieszczeniu jest ich mnóstwo. Były ary, amazonki, rozelle to tylko te znam z nazwy. Jest to wyjątkowe, cudowne miejsce dla całej rodziny. Wiele wrażeń dla każdego. Trzeba jednak uważać na te duże papugi mają ostre, ogromne dzioby. Udało mi się je również potrzymać i przez chwilę zająć ją zabawą z drewnianym klockiem a jedna z nich nawet usiadła mi na głowie. Nie myślałam, że są one takie ciężkie a jednak nie były lekkie jak piórko. Wszyscy byliśmy zachwyceni i pod ogromnym wrażeniem tych pięknych, kolorowych ptaków. Nie chciało nam się opuszczać tego magicznego miejsca. Oczywiście za każdym razem kiedy jesteśmy w Karpaczu lubię pójść podziwiać majestatyczną, malowniczo położoną zaporę. Potem pozostało nam się wygrzać na basenie bo dobrze przemarzliśmy. Tę majówkę mimo braku pogody możemy zaliczyć do udanych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz