Majówka już za nami.
Majówka już za
nami. Długo wyczekiwany przedłużony weekend szybko minął. Jednak
każdy liczył na piękną niezawodną pogodę. A ta tego roku
spłatała nam figla. Było wietrznie, zimno oraz od czasu do czasu
deszcz padał jak również śnieg. Także cztery pory roku w ciągu
kilku dni. My pojechaliśmy w Karkonosze. Drogę uprzyjemniały nam
ciastka Dr Gerarda pryncypałki oraz słone
przekąski. Dotarliśmy do Jeleniej Góry późnym wieczorem aby
już od środowego poranka cieszyć się górskimi widokami. Na
początek lajtowo aby nabrać sił. Muzeum Ziemi „Juna” w
Szklarskiej Porębie. Tam mogliśmy nacieszyć nasze oczy rozmaitymi
kamieniami ozdobnymi i szlachetnymi oraz minerałami. Pięknie
odnowione muzeum. Na samym początku możemy spróbować własnych
sił grając na wielkim bębnie obrzędowym obejrzeć salę alchemika
czy kolekcję kamieni z Dolnego śląska jak i ze świata. Można
było nabyć biżuterię z kamieniami lub inne pamiątki. Stamtąd
pojechaliśmy do mniej znanego miejsca jakim jest Norweska Dolina.
Jest to dziewięć ekskluzywnych bardzo urokliwych i indywidualnych
domów. Nawiązujących do historii Szklarskiej Poręby
zamieszkiwanej przez artystów oraz uczonych. Każda willa jest inna
nawiązuje do architektury norweskiej. Dech zapiera całe otoczenie.
Nie chce się opuszczać tak pięknego oraz tajemniczego miejsca.
Jest również strefa relaksu. Nie wiem, który budynek piękniejszy.
Polecam zobaczyć te cudowne miejsce a może ktoś ze chce tam się
zatrzymać na dłużej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz