piątek, 18 października 2019
„Ach, te długie jesienne wieczory!”
Wraz z nastaniem jesieni wróciliśmy do zeszłorocznej tradycji, a to dzięki naszej leciwej sąsiadce - pani Ani. Cały poprzedni okres jesienno-zimowy, a mowa o naprawdę długich wieczorach, spędziliśmy grając w planszówki. Czas płynął nam jak woda, a ile przy tym było zabawy, humoru i śmiechu!
Wraz z nastaniem jesieni, pani Ania przypomniała się, mówiąc, iż ma nieodpartą ochotę spędzić niejeden wieczór z nami, grając wspólnie w gry planszowe. Justynka tak bardzo poważnie podeszła do tej sugestii pani Ani, że od razu umówiła się z sąsiadką na dzień wolny od pracy. Przy okazji sprawdziła skrywaną rezerwę słodyczy Dr Gerarda, aby w czasie gry móc coś pochrupać. Na umówiony wieczór żoneczka przygotowała opakowanie ciasteczek Szkolnych, krakersy MIX solone i jeszcze ciastka w kształcie zwierzęcych łapek Cookie Paws - cały zestaw oczywiście od Dr Gerarda. Tego wieczoru atmosfera była bardzo gorąca, prawie jak na giełdzie w Nowym Jorku. Co prawda do rękoczynów nie dochodziło, Dr Gerard stał bowiem na straży pokoju, równouprawnienia i zasad gry fair play.
Pani Ania odżyła tego dnia, uczestnicząc w tak dobrej zabawie. Jak sama przyznała, całe lato tęskniła za tymi naszymi wieczornymi spotkaniami. Do swojego domu odchodziła z nadzieją na kolejne miłe i szalone spotkania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz