Zjazd rodzinny.

Zjazd rodzinny.


Jak do tej pory piękna, złota polska jesień nas nie opuszcza. Przeciwnie, aura zachęca do spacerów, krótkich pikników w lesie. Zapach jesieni, otaczające nas barwy urzekają  swoją różnorodnością. Cieszmy się takim widokiem jak najdłużej. Korzystajmy z dobrodziejstw natury. Już za chwilę święto zmarłych. Czas zadbać i o tę strefę naszego życia. Musimy uporządkować nagrobki i teren wokół nich. Ładna pogoda sprzyja temu wyzwaniu. Wszyscy mamy kogoś bliskiego, ważnego, po tamtej stronie. Z rozrzewnieniem wspominamy szczęśliwe chwile spędzone z dawno utraconym dziadkiem, a może z  ukochaną babcią... Pewne jest to, że należy oddać cześć ich pamięci. Ja taką pracę porządkową na cmentarzu mam już za sobą. Wykorzystałam sobotnie przedpołudnie i zadbałam o nagrobki bliskich.   Wróciłam zmęczona, ale zadowolona z dobrze wypełnionego obowiązku. Miałam drugą połowę dnia na relaks przy muzyce, kawie i ciasteczkach od Dr Gerarda. To prawda, że towarzystwo świetnych  ciasteczek szkolnych z moją ulubioną agrestową galaretką potrafi zdziałać cuda. Warto, więc mieć w zanadrzu  niewielki zapas słodkich i słonych przekąsek od Dr Gerarda. Ja ze swej strony zachęcam do spróbowania  krakersów  MIX solonych oraz bagietek Baguettes Tomato&Olive Oil . Natomiast dla odwiedzających nas milusińskich polecam ciastka w kształcie zwierzęcych łapek Cookie Paws. Wiem, że odwiedzając groby swoich bliskich odwiedzamy również cieszącą się życiem rodzinę i znajomych. Na ich odwiedziny przygotuję coś wyjątkowego. Na stronie http://drgerard.eu/przepisy zapewne znajdę fantastyczne przepisy na super deser bez pieczenia. To już u mnie sprawdzony sposób na zaskakiwanie gości słodką niespodzianką.