czwartek, 17 października 2019

Prace w ogrodzie.


Prace w ogrodzie.

Już jesień. Dni coraz chłodniejsze. W naszych ogrodach już widać barwy i kolory zbliżającej się kolejnej pory roku. A co za tym idzie mnóstwo pracy przygotowującej ogród do snu zimowego. Ktoś może pomyśleć co o tej porze jest do pracy.? Zbiory owoców i warzyw już za nami. A jednak. Należy po raz ostatni skosić trawę. Pozbierać jeszcze ostatnie śliwki węgierki, maliny czy pomidory. Te ostatnie dni sprzyjały pracom na działce. Ja także skorzystałam z prawie letniego słońca. Nawet na mojej kolorowej jeszcze działce po raz ostatni delektowałam się smakiem aromatycznej kawy z cynamonem i odrobiną kardamonu oraz słodkościami Dr Gerarda, które kupiłam w przy drożnym sklepiku. A były nimi ciasteczka szkolne oraz pierniczki wieloowocowe w polewie kakaowej Gingerbreads. Będzie mi tego brakować tej ciszy , tylko lekki szum wody w moim oczku wodnym oraz cudnego zapachu róż i maciejki. Po takich smakołykach trzeba wziąć się do pracy. Sekator do ręki i powycinałam suche rośliny. Zgrabiłam liście opadające z drzew, uprzątnęłam grządki i poobcinałam niektóre krzewy. Pozostaje wysypać nawóz na grządki. Najpierw wysypałam dolomit wapno z magnezem pod krzewy owocowe pod truskawki oraz na warzywnik. Teraz kopanie i pozostawienie ziemi na następny rok. Wapno wysypałam również na trawę bo w niektórych miejscach grzyby wyrosły. Wykorzystałam piękny dzień jesieni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz