środa, 23 października 2019
„Fachowiec pilnie potrzebny”
Od dłuższego czasu miałem problemy z kabiną prysznicową. Między brodzikiem a profilem występowały przecieki, co powodowało zalewanie podłogi w łazience. Przez cały ten czas próbowałem znaleźć kogoś, kto zna się na tym fachu, niestety bezskutecznie. Któregoś dnia, przeglądając kontakty w telefonie, odkryłem nagle prawdziwość powiedzenia, że zazwyczaj szuka się daleko, a znajduje blisko. Odkryłem bowiem kontakt do kolegi, który
i bardzo dobrze zna się na fachu, i jest uczciwy.
Umówiliśmy się na konkretny dzień, by najpierw sprawdzić i ocenić szkodę. Po wizycie kolegi kupiłem silikon i oczekiwałem telefonu od niego. W piątek zadzwonił, iż mam się przygotować na sobotę, bo będzie u mnie około południa. Justynka była w pracy, więc musiałem ją zastąpić. Odszukałem żelazną rezerwę Dr Gerarda, czyli Gingerbreads – pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej i ciastka Vit’AM Milk and Chocolate oraz wyłożyłem je na talerzyk, by były do kawy. Na samym wejściu zapytałem czy wypije ze mną kawę. Odpowiedział, że nie, ale zmienił zdanie, gdy wszedł dalej i zobaczył na stole talerz wypełniony słodkimi smakołykami Dr Gerarda. Zaparzyłem więc kawę, a kolega zabrał się za czyszczenie starej powłoki uszczelniacza. Po jego oczyszczeniu i odtłuszczeniu zrobił sobie przerwę na małe słodkie co nieco. Gdy tak się rozkoszował, przyznał, iż nie miał przyjemności kosztować wyrobów Dr Gerarda i zapytał gdzie można je kupić. Odrzekłem, iż w prawie każdym sklepie, ale głównie w marketach.
Po tak rozkosznej przerwie zabrał się za uszczelnianie brodzika. Fachowiec w każdym calu, nie nakładał warstwy uszczelniającej na drugą warstwę, tylko tak uszczelnił, że nigdzie nic nie odstaje i nawet woda nie przecieka. Na odchodne skomentował, że w drodze powrotnej podjedzie do marketu i rozejrzy się za Dr Gerardem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz