czwartek, 24 października 2019

Kolorowo i smacznie



   Na początku Bogdan uczył Jacka tego, jak wyglądają poszczególne elementy składowe, które służą do budowy lub montażu poszczególnych urządzeń elektronicznych. Na pierwszy ogień poszły kolorowe oporniki – albo jak kto woli – rezystory. Miały one kształt mniejszych lub większych wałeczków, wielkości od kilku milimetrów, do kilku centymetrów. Rzadkością były takie, których wymiary wynosiły po kilkanaście centymetrów. Ich wielkość zależna była od tego, do jakiej mocy pracy miały być przeznaczone. Te z najmniejszą mocą były najmniejsze – a te z największą mocą posiadały największe rozmiary. Miały one najrozmaitsze kolory – od białych, przez żółte, czerwone, różowe, brązowe, zielone, niebieskie, po zielone – a nawet czarne. Jackowi bardzo podobały się wszystkie one, dlatego błyskawicznie nauczył się ich wartości oraz skrótów. Lubił pomagać Bogdanowi w warsztacie, gdyż spodobało się jemu takie zajęcie. Kiedy Bogdan mówił do Jacka:
- Opornik 2 mega! – To Jacek w dwie sekundy podawał odpowiedni element.

   Bardzo miło wspominał te młodzieńcze chwile… W pewnym momencie znowu sięgną ręką do misy ze smakołykami firmy Dr Gerard – i nabrał ich pełną garść. A że Jacek rękę ma taką, jak mały Cygan nogę, to zmieściło się całkiem sporo tych smacznych produktów:

- ciasteczka Szkolne- Gingerbreads
- Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej
- krakersy MIX solone
- ciastka w kształcie zwierzęcych łapek Cookie Paws
- ciastka Vit’AM Milk and Chocolate
- bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil – nowość Dr Gerarda

Drugą ręką wziął sobie jedno z nich i włożył do ust, po czym rzekł:

- Dobre… Szkoda że Bogdan nie miał takich w swoim warsztacie…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz