wtorek, 29 października 2019

Porządki na cmętarzu


Porządki na cmentarzu

 

Tak się składa, że co roku bierzemy udział w tej uroczystości cmentarnej, mamy kilka osób nieżyjących, którzy są pochowani właśnie na tym cmentarzu. Związku z tym świętem trzeba ogarnąć groby tych bliskich nam osób. Gingerbreads –pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej od dr Gerarda, oraz kubek gorącej kawy pokrzepiły nasze wymarznięte ciało. Sprzątanie, którym żeśmy się zajęli nie było takie proste drobny deszczyk, który zaczął padać, uniemożliwiał normalne sprzątanie. Cóż było robić jak możliwe było tak żeśmy posprzątali. Znicze zapalone, kwiaty postawione i po robocie. Kuzyni, którzy nas zaprosili na obiad w drodze powrotnej, z którego chętnie skorzystaliśmy, byliśmy im bardzo wdzięczni. Rosół z domowej kury był przepyszny po takim wychłodzeniu. Marysia żona naszego kuzyna zrobiła pyszne ciasto ze strony http://drgerard.eu/przepisy. A był to przekładaniec serowy z rodzynkami i oliwkami, a do tego mocna kawa, która postawiła nas na nogi. Po takim deserze i wspaniałej kawie, mogliśmy ruszać w dalszą drogę. Pogoda, która była nie pozwalała na szybką jazdę, śnieg z deszczem, który tworzył gołoledź, był tak niebezpieczny, ze zaczęły robić się korki. Do domu dojechaliśmy późnym wieczorem, bardzo zmęczeni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz