Miesiąc czerwiec przyniósł
wreszcie tak wyczekiwaną wakacyjną pogodę. Po chłodnym maju cenną jest taka
miła odmiana. Marta aż nie może złapać oddechu od nadmiaru szczęścia. Tyle dobrego
naraz ją spotkało. Oceny na koniec roku już wystawione i to całkiem niezłe, w
pracy wszystko dobrze się układa, urlop i wakacje zaplanowane – i to jakie! A
do tego wszystkiego ta piękna pogoda. Żadnych smutków tylko czysta, niczym niezmącona
radość. A w tej radości moc słodyczy – same najlepsze słodycze – od Dr Gerarda.
Marta rozpoczyna dzień od śniadaniowego jogurtu z świeżymi truskawkami oraz
ciastkami wielozbożowymi Vit’am Dr Gerard. Po obiedzie szybki sernik bez
pieczenia z biszkoptami Jaśki na spodzie a na podwieczorek wafelki Pryncypałki
także Dr Gerard w czystej postaci. Marta nie ma w zwyczaju odmawiania sobie
ulubionych smaków. Nadmiar kalorii niweluje aktywnością fizyczną – biega kilka
razy w tygodniu, często chodzi na basen oraz na siłownię i to wszystko sprawia,
że dobry humor dziewczyny nie opuszcza. Dzięki temu ma stałe grono przyjaciół,
którzy lubią Marty pogodne usposobienie i lubią jej towarzystwo. To dzięki temu
ma takie bogate plany na wakacje, gdyż każdy proponuje jej udział w wycieczkach
bliższych i dalszych, imprezy, spotkania, pikniki. Jej radość, energia udziela
się wszystkim wokoło, potocznie mówiąc jest zaraźliwa i w tym przypadku jak
najbardziej wszyscy z tego korzystają ze wzajemnością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz