„Integracyjne spotkanie po pandemii”

Co prawda pandemia jeszcze nie wygasła, ale nie można zamykać się na ludzi, znajomych i bliskich, bo całkiem zwariujemy oczywiście przy zachowaniu ustalonych procedur higieny i odległości trzeba spotykać się z ludźmi. Oboje z Justynką postanowiliśmy zorganizować spotkanie integracyjne dla przyjaciół. Średnio raz do roku zbieramy się za każdym razem w innym miejscu. Zważywszy na fakt, że zmieniliśmy miejsce zamieszkania jeszcze przed Pandemią, to postanowiliśmy tym razem zorganizować u nas i połączyć trzy uroczystości tj. parapetówka z rocznicą ślubu i kolejne spotkanie z przyjaciółmi. Najlepszym terminem dla wszystkich wypadła czerwcowa sobota, więc żoneczka poczyniła przygotowania i stosowne zakupy, oczywiście Dr Gerard górą tj. odpowiedni zestaw Słodyczy jak choćby: uwielbiane przez wielu wafelki Pryncypałki, biszkopty Jaśki, ciastka Mafijne Brownie i ciastka wielozbożowe Vit’AM, aby tradycji stało się za dość, to Justynka jeszcze przygotowała wcześniej upatrzony deser ze strony http://drgerard.eu/przepisy. Goście również nie pozostali dłużni i dołożyli swój wkład kulinarny do wspólnego stołu. Bynajmniej większy wybór potraw dla każdego. Na dobry początek imprezy Justynka zaserwowała https://drgerard.eu/shake-waniliowy-z-markizami-mafijnymi/ dla ochłody, gdyż sobota była upalna i każdy ucieszył się z ochłody choć na chwilę. W dalszej części spotkania integracyjnego żoneczka zaserwowała do kawy pyszny Deser https://drgerard.eu/sernik-nowojorski-na-spodzie-z-ciasteczek-witam-i-z-solonym-karmelem/ wszyscy aż zaniemówili, gdyż nie spodziewali się takiego rarytasu. Przez cały rok od ostatniego wspólnego spotkania upłynęło sporo czasu i wiele się wydarzyło, więc mieliśmy o czym rozmawiać, a już na pewno czym się posilić w trakcie miłego spotkania. Tradycyjnie czas szybko upływa podczas takich spotkań i pozostaje niedosyt i oczekiwanie na kolejne z utęsknieniem.