Upalne dni mijają Oli niemal
beztrosko. Turystyczne atrakcje, górskie wędrówki, długie spacery wieczorową
porą. Wszystko to oszołamia i przyprawia o zawrót głowy. Mimo upału Ola daje
radę iść. Lody, zimna lemoniada w cieniu parasoli sprawiają chwilowo ulgę.
Dziewczyna cieszy się myślą, że gdy wróci do domu będzie co opowiadać. Ale na
razie jest tu i teraz. Trzeba zatem wykorzystać każdą chwilę urlopu, mimo
upału, który wyciska pot. Ola niestrudzony wędrownik nie boi się upału ani
słoneczka, idzie przed siebie, by jak najwięcej poznać świata, jak najwięcej
zobaczyć. A gdy chwilowo opada z sił, wyciąga z plecaka wodę. Zatrzymuje się na
chwilę. Jeden łyk, jeden wafelek Pryncypałek – małe co nieco dla odzyskania sił.
Wafelki Pryncypałki o smaku orzechowym w wersji mini – to nowość od Dr Gerarda –
zawsze są w zasięgu ręki, gdy są potrzebne. Nawet, gdy plecak świeci pustkami wystarczy
wejść do najbliższej Żabki po nowy zapas ulubionych słodyczy. Ola zawsze przed
wyjściem o tym pamięta. I w drogę, a słońce świeci coraz śmielej. Łukasz podaje
dziewczynie rękę, nie odstępuje jej. Nie pogania, wręcz przeciwnie proponuje
znowu przerwę. Zatrzymują się na chwilę. Znów łyk wody i wafelek Pryncypałek Dr
Gerard na pokrzepienie. Jeszcze tylko kilka kroków i przed nimi odsłoni się
piękny krajobraz – Morskie Oko. Ola zawsze pragnęła je zobaczyć na własne oczy
i za chwilę to marzenie się spełni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz