wtorek, 23 czerwca 2020
MIŁY DZIEŃ
Dzień dziecka w naszej rodzinie, jak co roku jest obchodzony dosyć intensywnie. Zbieramy nasze wszystkie dzieci i staramy się, aby w tym dniu sprawić im jak najwięcej radości i niespodzianek, zapewnić tyle zabawy i rozrywki, żeby były zadowolone, po prostu szczęśliwe. Tegoroczne święto maluchów spędzaliśmy w Warszawie. Wszystko rozpoczęło się wspólnym śniadaniem u mojej siostry Ani. Posiłek jedliśmy na powietrzu, w jej pięknym ogrodzie. Już samo przebywanie w tym czarującym miejscu, wprowadziło nas w cudowne nastroje. Po zaspokojeniu głodu udaliśmy się na dłuższy spacer do Łazienek Królewskich. Tam również cieszyło nasze oczy wyjątkowo malownicze otoczenie. Chyba najbardziej kolorowe pawie. W cieniu drzew wypoczywaliśmy na leżakach, podjadając BISZKOPTY JAŚKI DR GERARDA. Na zakończenie pobytu zabraliśmy dzieci na pyszne lody. Niektóre z nich wolały jednak gofry. Rzeczywiście okazały się wyjątkowo smaczne. Kolejnym punktem rozrywki był rejs tramwajem wodnym po Wiśle. To naprawdę niezapomniane chwile. Tym bardziej, że w jego trakcie mogliśmy się znowu posilić. Jedliśmy znakomite smakołyki. Kiełbaski, karkówkę z grilla i inne pyszne dania. Zakończenie całego dnia uwieńczyło kino. Pojawił się mały problem, co do wyboru seansu, ale ostatecznie wszystkie dzieci doszły do porozumienia. Każde z nich było zadowolone. Późnym wieczorem rozjechaliśmy się do swoich domów. Maluchom dokuczało już małe zmęczenie, jednak radości było co nie miara.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz