Korzystanie z lata
Chociaż czasami deszczyk się psoci, niema co za bardzo
narzekać. Dzisiaj u nas jest piękna pogoda i jak na razie żadnej chmurki, na
deszcz jak widać się nie zanosi. Zebrałem więc swoich domowników i udaliśmy się
na pobliską ą plażę. Gości plażowiczów było całkiem sporo, wiadomo każdy chce
korzystać z okazji, naturalnego słońca. Więc rozłożyliśmy się nieco na poboczu.
Biszkopty jaśki, ciastka kremówka dekorowana śmietankowo morelowa od dr.
Gerarda, te słodycze towarzyszyły nam w złotym słońcu. Po takim słodkim
początku, młodsza kadra wskoczyła do wody, inni na rowery wodne, tylko seniorzy
pozostali na miejscu opychając się słodyczami od dr. Gerarda. Po tak obfitej
uczcie, wyszedłem aby odprostować kości, patrząc na to co mnie w pobliżu otacza,
trudno w to uwierzyć jakie tu zaistniały zmiany, kilka lat temu były tu
zarośla, nieużytki, a teraz ośrodek wypoczynkowy,bojska do piłki, tenisa i
kilka innych rozrywek z czego chętnie ludzie korzystają. Po dalszej wędrówce
spotkałem znajomych, co w ogólnej rozmowie pociągnęliśmy dalej ten temat.
Stefan przypomniał mi inne szczegóły które z biegiem czasu uleciały z pamięci.
Miło i z pożytkiem dla zdrowia spędziliśmy ten dzień
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz